Porady dla rodziców dzieci idących po raz pierwszy do przedszkola
Opublikowano: 2022-08-04 22:03
Dziecko dojrzało do przedszkola, gdy:
- Zostawało już kiedyś z kimś innym choć na kilka godzin. Wie, że mama czasem znika, ale potem zawsze wraca. Rozumie, że kiedy mama mówi „do widzenia”, nie oznacza to rozłąki na całe życie.
- Nie siusia już w pieluchy. Potrafi powiedzieć bez skrępowania, że chce skorzystać z toalety.
- Umie poprosić o coś, zapytać. Mówi tak, że obcy człowiek będzie mógł je zrozumieć.
- Potrafi w miarę samodzielnie ubrać się i rozebrać z odzieży codziennej. Umie samodzielnie założyć kapcie.
- Samodzielnie je, umie poprosić o dokładkę i powiedzieć, że coś mu nie smakuje.
- Umie samo umyć ręce.
- Potrafi się bawić, gdy obok jest drugie dziecko – nie odpycha go ani nie atakuje.
- Ma wystarczająco rozwiniętą koordynacje ruchową – nie spadnie ze schodów czy drabinki.
Co rodzice robić powinni:
- Uświadomić dziecku atrakcyjność przedszkola – nowi koledzy, dużo zabawek, pani, która zna ciekawe zabawy itp.
- Poinformować dziecko, dlaczego będzie chodzić do przedszkola – np. mama musi pójść do pracy.
- Oswajać dziecko z informacją, że w przedszkolu będzie spędzało czas w towarzystwie innych dzieci i pań nauczycielek.
- Wprowadzić w domu stały rytm dnia.
- Ćwiczyć z dzieckiem czynności samoobsługowe, ale w radosnej atmosferze.
- Przyzwyczajać dziecko do przebywania w innym miejscu niż dom i do rozstania z rodzicami, np. pozostawianie dziecka pod opieką babci, cioci itp.
- Przyzwyczajać dziecko do jedzenia urozmaiconych potraw, skończyć z rozdrabnianiem pokarmów, ponieważ trzylatek może już swobodnie gryźć.
- Czytać mu opowiadania, w których bohaterowie chodzą do przedszkola. Opowiedzieć mu o swoich pozytywnych doświadczeniach z własnego pobytu w przedszkolu.
- Organizować zabawy z dzieckiem w przedszkole w domu.
- Włączać dziecko w sprzątanie swoich zabawek.
- Wpłynąć na ujednolicenie oddziaływań wychowawczych najbliższej rodziny, np. babcia, dziadek – niech nie żałują dziecka z tego powodu, że pójdzie do przedszkola.
- Kontrolować to, co mówią w obecności dziecka na temat sytuacji dotyczącej jego pobytu w przedszkolu.
- Uczyć się akceptacji płaczu dziecka – jest to naturalna reakcja na nową sytuację; w żadnym wypadku nie wolno dziecka z tego powodu zawstydzać.
- Uczyć się spokojnie rozstawać z dzieckiem, bez zdenerwowania, niepokoju i okazywania własnych lęków.
Przed pierwszym dniem w przedszkolu:
- Należy dokonać z dzieckiem zakupów do przedszkola – kapcie, plecaczek, worek itp.
- Trzeba przygotować dziecku wygodne ubranie, takie które nie sprawia mu kłopotu przy ubieraniu się i podciąganiu w przypadku pobytu w toalecie.
- Trzeba przygotować dziecku garderobę na zmianę.
- Należy cieszyć się razem z dzieckiem, że następnego dnia idzie do przedszkola i utrzymywać ten nastrój przez cały ranek kolejnego dnia, nim wyjdzie się z domu i dotrze na miejsce.
Pierwsze dni w przedszkolu:
- Pozwólmy dziecku zabrać kawałek domu ze sobą – może to być ukochana maskotka czy podusia.
- Wytłumaczmy dziecku, kto i kiedy po nie przyjdzie, że na pewno mama go odbierze i że bardzo je kocha.
- Nie spieszmy się rano, nie ponaglajmy dziecka i nie krzyczmy, że się spóźnicie, bo ono się ociąga. Wystarczy wstać kilka minut wcześniej.
- W przedszkolu pomóżmy dziecku rozebrać się, zwróćmy uwagę na jego ubranie, zapasową garderobę i gdzie ją zostawiać (symbol szafki).
- Pożegnajmy się z dzieckiem bez łez, już w szatni, a nie w sali.
- Zawsze zostawiajmy dziecko z panią – nawet jeśli przy rozstaniu trochę płacze, to pani szybko go pocieszy.
- Jeśli dziecko przy pożegnaniu płacze, postarajmy się, żeby przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola tato – rozstania z tatą są mniej bolesne.
- Przestrzegajmy godzin przyprowadzania dziecka do przedszkola (śniadanie), bo smutno będzie mu siedzieć samemu przy stoliku, gdy inne dzieci świetnie się bawią z panią.
- Pierwsze dni w przedszkolu wiążą się zwykle z zachwianiem poczucia bezpieczeństwa – dziecko boi się nie tylko tego, co go spotka, ale przede wszystkim tego, że mama nie wróci. Dlatego przez pierwsze dni zabierajmy dziecko z przedszkola nieco wcześniej; jeśli to możliwe – po drugim śniadaniu, jeśli nie – zaraz po obiedzie. Bardzo stresująca jest dla malucha sytuacja, gdy większość dzieci poszła już do domu, a ono jeszcze nie.
- Przychodźmy po dziecko w umówionym z nim terminie. Jeżeli to możliwe, powinno się dziecko przez jakiś czas odbierać nieco wcześniej i stopniowo wydłużać czas jego pobytu w przedszkolu, ponieważ początkowo może być zmęczone natłokiem bodźców, a przez to drażliwe.
- Nie wywołujmy dodatkowego stresu wymuszając od dziecka, by po przyjściu do domu opowiadało o przedszkolu – samo zacznie opowiadać, gdy będzie na to gotowe, taki moment przyjdzie.
- Miejmy dużo czasu i cierpliwości dla dziecka po południu – może ono być zmęczone ilością wrażeń i reagować bardzo różnie, np. pobudzeniem, niepokojem, marudzeniem, wzrostem ruchliwości, sennością.
- Pozwalajmy i pomagajmy dziecku wyrażać różne uczucia: złości, smutku czy radości z powodu chodzenia do przedszkola.
- Chwalmy dziecko za jego dzielność i umiejętność radzenia sobie w trudnej sytuacji.
- Możemy wręczyć dziecku prezent z okazji zostania przedszkolakiem i podkreślajmy, z jakiego powodu ten prezent otrzymało.
Czego rodzice robić nie powinni:
- Straszyć dziecko przedszkolem – np. „w przedszkolu to cię nauczą posłuszeństwa”, „pani w przedszkolu nauczy cię porządku” itp.
- Obiecywać dziecku nagrody za to, że pójdzie do przedszkola lub wręcz nagradzać dziecko za pozostanie w przedszkolu, bo będzie to odbierać jako rekompensatę za „krzywdę”, jaka je spotyka.
- Okazywać dziecku własnych rozterek, zostawiając je w przedszkolu, ponieważ przekazują wówczas dziecku swoje własne lęki.
- Okazywać zdenerwowania w przedszkolu – powinni być spokojni i zdecydowani, gdyż ich niepokój udziela się dziecku.
- Przeciągać pożegnania z dzieckiem w szatni – należy pomóc dziecku rozebrać się, pocałować je i przekazać pani. Pożegnanie powinno być krótkie: uśmiech, buziaki i pa–pa.
- Nigdy nie prosić dziecko o pozwolenie odejścia – to rodzic decyduje, że już musi iść.
- Uciekać z przedszkola, wymykać się po kryjomu czy oszukiwać dziecko, że za chwilę po nie się powróci – dziecko może poczuć się oszukane i straci zaufanie do rodzica.
- Zaglądać po pożegnaniu do sali, by sprawdzić, czy z dzieckiem jest wszystko dobrze, czy nie płacze – jeżeli maluch zauważy taką sytuację, to resztę dnia może spędzić przy drzwiach, czekając na kolejne zaglądnięcie mamy, bo skoro mama zajrzała raz, to może jeszcze raz zajrzy.
- Dzwonić do przedszkola z pytaniem, jak sobie radzi nasza pociecha – zwykle jest tak, że rodzice niepokoją się dużo bardziej niż ich dzieci. Dziecko po 10–15 minutach rozgląda się wokoło i zaczyna się bawić, za to mama bardzo zdenerwowana dzwoni kilkakrotnie do przedszkola, by się upewnić, jakie jest samopoczucie jej dziecka. Każdy telefon to konieczność wyjścia z sali wychowawczyni, a więc dodatkowe zachwianie i tak już mocno nadszarpniętego poczucia bezpieczeństwa.
- Dokarmiać dziecko przed śniadaniem – zjedzony przez nie posiłek w grupie będzie powodem do radości i pochwał. Decyzji dotyczących jedzenia nie powinno się podejmować za dziecko.
- Odbierać dziecko na końcu – sytuacja, gdy większość dzieci już poszła do domu, a ono jeszcze nie, jest bardzo stresująca dla malucha. Dlatego też przez te trudne pierwsze dni w przedszkolu dobrze jest odbierać dziecko nieco wcześniej, np. po drugim śniadaniu lub zaraz po obiedzie.
- Poddawać się – często rodzice nie wytrzymują płaczu, czasem wręcz histerii swego dziecka, ulegają i nie puszczają dziecka do przedszkola, tłumacząc sobie: „jeszcze tylko dzisiaj” – jeśli zrobi się to choć raz, dziecko będzie wiedziało, że łzami można wszystko wymusić. Zwykle jest tak, że jedno ustępstwo rodzica sprawia, że wcześniej czy później dziecko postawi na swoim i zostanie w domu na dłużej.
Pamiętaj: żegnaj i witaj swoje dziecko zawsze uśmiechem!