Sprawdź, czy powinnaś iść z dzieckiem do logopedy!
Twój przedszkolak sepleni? Nie martw się! Zamiast tego idźcie do logopedy i już dziś zacznijcie trenować poprawną mowę!
Co powinien umieć kilkulatek i na jakie błędy można przymknąć oko?
Trzylatek
Mówi chętnie, używa prawie wszystkich części mowy (czasownika, rzeczownika, przymiotnika), ale... niekoniecznie zgodnie z zasadami gramatycznymi. Ty świetnie go rozumiesz, obcy może mieć z tym kłopot. Maluch powinien już wymawiać wszystkie samogłoski (także nosowe „ą”, „ę”) oraz większość spółgłosek.
Jakie robi błędy? Trzylatek przestawia głoski lub sylaby w wyrazach (lomokotywa zamiast lokomotywa), upodabnia dźwięki (totek zamiast kotek), łączy dwa wyrazy w jeden (pomasłować, czyli smarować coś masłem), gubi sylaby początkowe albo końcowe (amidolowa, czyli pomidorowa), a także niewyraźnie mówi końcówki w wyrazach. Prawidłowo zaczyna wymawiać głoski: „s”, „z”, „c”, „dz”, chociaż bywa, że je spieszcza - artykułuje jako: „ś”, „ź”, „ć”, „dź”. Podobnie sprawa wygląda z głoskami „sz”, „ż”, „cz”, „dż”. Głoska „r” artykułowana jest zaś w postaci „l”. Taka wymowa nie powinna niepokoić.
Czterolatek
Potrafi opowiedzieć np. o tym, co zdarzyło się wcześniej i co się dopiero wydarzy. Nadal mówi niegramatycznie. Chętnie dzieli się swoimi przeżyciami, a że czasami nie zna odpowiedniego słowa, to tworzy nowe (kuchniowa zamiast kucharka). Czterolatek nie ma już kłopotów z wymową głosek: „s”, „z”, „c”, „dz” – mówi je twardo (samochód, a nie siamochód). Niektóre maluchy poprawnie już wymawiają głoski: „sz”, „ż”, „cz”, „dż” oraz „r”. Ale nie wszystkie!
Jakie robi błędy? Zdarza się, że głoski: „s”, „z”, „c”, „dz”, nie są wymawiane z „zamkniętymi zębami”, czyli malec wsuwa język między zęby. Taka międzyzębowa wymowa powinna być skorygowana przez logopedę (raczej nie ustąpi samoistnie). Nie niepokój się wymawianiem „r” jako „l”. Jednak gdy usłyszysz „ł”, bacznie obserwuj smyka. Pojawia się bowiem ryzyko przekształcenia „ł” w nieprawidłowe „r”, które wymaga już korekty specjalisty.
Pięcio- i sześciolatek
Już pięciolatek swobodnie wypowiada się na różne tematy, potrafi opowiedzieć bajkę czy film, opisać jakiś przedmiot, coraz lepiej stosuje reguły gramatyczne. Prawidłowo wymawia wszystkie głoski, również: „sz”, „ż”, „cz”, „dż”.
Jakie robi błędy? Maluch potrafi powiedzieć: „sz”, „ż”, „cz”, „dż”, jednak w mowie spontanicznej może popełnić błąd i zastąpić te głoski łatwiejszymi, czyli: „s”, „z”, „c”, „dz”. Podobnie postępuje z głoską „r”, którą zamienia na „l”.
Dlaczego dzieci źle mówią? Oto propozycje gier logopedycznych!
1. Nie potrafią pionizować języka
Czyli unieść koniuszka języka. Dzieje się tak, bo dzieci nie połykają prawidłowo. Przedszkolak powinien już gryźć duże i twarde kawałki, żuć je, połykać! Odgryzać kęsy, a nie szarpać, np. kanapkę. Złe połykanie sprzyja właśnie opóźnieniom w pionizacji języka. A to oznacza utrudnienia wymowy głoski „r” oraz wymowę międzyzębową.
Co można zrobić? Ćwiczyć. Poproś malucha, by czubkiem języka przytrzymał rodzynkę czy groszek przy podniebieniu za górnymi zębami. Im dłużej, tym lepiej.
2. Mają wady zgryzu
Bo dziecko ssało palce, wsysało górną lub dolną wargę, oddychało przez usta, a nie przez nos, obgryzało paznokcie… Wadom zgryzu często towarzyszy seplenienie międzyzębowe, boczne itp.
Co można zrobić? Odzwyczaić malca od ssania palców czy obgryzania, przyzwyczaić do jedzenia większych i twardych kęsów, ćwiczyć mięśnie okrężne ust (dziecko może dmuchać na piórko). Zgłoście się do ortodonty.
3. Nieprawidłowo oddychają
Najczęstszą przyczyną otwartej buzi u dziecka jest katar. Maluch przekonuje się, że oddychanie ustami nie wymaga tyle wysiłku. Oddycha tak nawet, gdy już nie ma kataru. I utrwala zły nawyk, aż pojawiają się wady zgryzu.
Co można zrobić? Nauczyć malucha czyszczenia nosa. Przypominać dziecku, aby zamykało buzię i pójść do laryngologa – powodem otwartej buzi może być rozrośnięty trzeci migdał. Ćwiczcie oddychanie: maluch może robić bańki mydlane, dmuchać na papierowe ozdoby, piłkę, papierowe okręty, gwizdać. Zabawa służy poszerzaniu pojemności płuc, umiejętności rozróżniania faz wdechu i wydechu.
4. Nie rozróżniają dźwięków mowy
Dla malucha, który nie różnicuje dźwięków, takie pary jak: Tomek i domek albo taczka i tacka, brzmią tak samo. Smyk powinien nauczyć się słyszeć różnicę, np. między dźwiękami bliskimi sobie: „s” – „sz”, „c” – „cz”, „p” – „b”. Umiejętność ta pozwoli mu odróżnić podobnie brzmiące wyrazy, np. góra – kula, półka – bułka.
Co można zrobić? Ćwiczenia i materiał językowy do ćwiczeń wskaże logopeda.
5. Nie ma dobrych wzorców
Dzieci mówią tak jak ich rodzice. Jeśli mama czy tata nieprawidłowo wymawiają jakąś głoskę, to maluch też będzie tak robić.
Co można zrobić? Jeśli maluch mówi źle, trzeba go poprawiać (robi to ten rodzic, który nie ma wady wymowy).
Kiedy zgłosić się do logopedy?
1. Maluch ma trzy, cztery lata i niewiele mówi
Owszem, zna głoski i potrafi je nawet wymówić, ale nie jest w stanie złożyć ich w słowo i płynnie wypowiedzieć zdania. Do tego ma ubogie słownictwo (poniżej normy).
2. Dziecko dziwnie wymawia głoskę „R”
To normalne, że maluch ułatwia sobie i zamiast „r” mówi: „l”, „ł”, „j”, ale nie powinien zniekształcać tej głoski w inny sposób.
3. Podczas mówienia smyk wsuwa język między zęby
Taki zwyczaj sprawia, że dziecko wymawia wyrazy nieprawidłowo i używa dźwięków, których nie ma w języku polskim, np. „th” jak w angielskim słowie „this”. Ten nawyk nie zniknie z wiekiem, wręcz przeciwnie – utrwali się.
4. Kilkulatek bełkocze
Dziecko nie tylko opuszcza niektóre głoski, także zastępuje je innymi i deformuje tak, że nikt nie jest w stanie swobodnie zrozumieć, co mówi.
5. Połykanie nie jest jego mocną stroną
Gryzienie dużych kawałków wymaga wysiłku, dlatego dziecko woli, gdy podajesz mu butelkę i zmiksowane posiłki. Niestety, kończy się to tym, że połyka jak niemowlę, a nie jak dorosły (inaczej pracuje językiem). Efekt? Źle wymawia pewne głoski. Najpierw musi się nauczyć jeść!
6. Ma trudności z unoszeniem koniuszka języka do góry
Nie dziw się wtedy, że nie potrafi poprawnie wymówić głoski „r”.
7. Po prostu na wszelki wypadek
Idź do specjalisty po poradę, jak pomóc swojemu dziecku, jeśli nie wymawia jeszcze pewnych głosek.
Agata Bernaciak
napisane na podstawie tekstu autorstwa Tatiany Audyckiej opublikowanego w magazynie Przedszkolak