Szkolne zawody z okazji dnia chłopaka
Pierwszego października odbyły się w naszej szkole zawody na idealnego chłopaka,co był nie lada wyczyn.
Wybrani chłopcy musieli zmagać się z trudnymi zadaniami, aby wygrać tytuł "Idealnego chłopaka" i tym samym podbić serca dziewczyn.
A imiona tych dzielnych chłopaków to:
- Patryk Ławniczak z 4a
- Robert Pretzław z 4b
- akub Lewicki z 5a
- Piotr Pawełkiewicz z 5b
- Kornel Jasiński z 6a
- Sylwester Starczewski z 7a
- Kapcer Mielcarski z 8a
- Piotr Marciniak z 8b
Każdy był bardzo ładnie ubrany i godnie reprezentował swoją klasę, przez co inne mogły tylko ich pozazdrościć! Ach, kto by nie chciał mieć takiego przystojniaka w klasie!
Na samym początku musieli zmagać się z konkursem mody, chłopcy przechadzali się po klasie elegancko prezentując swoje wdzięki, a wam który się najbardziej podobał? Dla mnie ta konkurencja była zdecydowanie za trudna! Każdy był wspaniale ubrany!
Następnie próbowali swoich sił w przysiadach, przecież musieli pokazać jacy to oni są wysportowani! Widać było jakie to trudne dla nich, ale żaden z nich się poddał! I bardzo dobrze!
Potem były zagadki, wtedy każdy mógł się wykazać i pokazać jaki jest mądry. Pierwsza zagadka brzmiała:
Co znajduje się na końcu tęczy?
Ale to trudniejsze niż się zdawało, ponieważ zaczyna się na literkę A!
A ty jak myślisz? Co jest na końcu tęczy?
Druga zagadka była taka:
Trzy koty, łapią trzy myszy w trzy minuty To ile myszy złapie sześć kotów, w sześć minut?
Tu jest potrzebna chyba zaawansowana matematyka! I ciutka logicznego myślenia.
Na samym końcu była chyba najtrudniejsza zagadka, ale nasi chłopacy poradzili sobie bez żadnego problemu.
A oto jej treść
Kierowca Fiata ma brata, który nie ma brata. Kim jest kierowca fiata?
To nie takie proste jak myślisz!
Na samym końcu musieli pokazać jak przyszyja guzik, gdyby ich żony nie było w domu, a on jakimś magicznym pechem by odpadł od ulubionej koszuli!
Ta konkurencja była najtrudniejsza i tylko jedna osoba nie dała sobie z nią rady!
Ale to już zostaje pomiędzy nami... Nic wam nie mówiłam! A jak coś, to nie ja! To ona!
Jury miało ciężki wybór, nie wiedziały kogo wybrać! Toć każdy był dobry w czymś innym, ale tylko ten jedyny był najbardziej idealny!
A nim się okazał....
Piotr Marciniak!
A wy jak myślicie? To był dobry wybór? A może kogo wy byście wybrali?
Do następnego artykułu!
Pisała go Weronika Jażdżewska z klasy 8b
Uroczystość przygotowana przez Artura Wojtynowskiego oraz Karolinę Olencką